RODZICE!

Aby wasze dziecko zdrowo się rozwijało niezbędne są:

- profilaktyczne badania okresowe z oceną stanu zdrowia ucznia,

- prawidłowe odżywianie,

- zdrowy styl życia z dużą ilością ruchu,

- wykonywanie szczepień ochronnych.

Pamiętajmy!

Zdrowie i życie ucznia zależy od rodziców.

Bądźmy czujni i odpowiedzialni.

 

---

12 ZASAD ZDROWEGO ŻYWIENIA:

1. Zawsze myj ręce przed posiłkiem.
2. Pięć posiłków w ciągu dnia jest na piątkę.
3. Jedz o stałych porach i nie śpiesz się.
4. Mleko, jogurty i sery to podpora mocnych kości.
5. Mięso, jaja czy ryby - możesz wybierać.
6. Pamiętaj o kaszach, jedz chleb - nie bułeczki.
7. Dzień bez świeżych warzyw i owoców to dzień stracony.
8. Do szkoły wychodź po śniadaniu i ze śniadaniem.
9. Posiłek obiadowy to zapas energii na aktywne popołudnie.
10. Kolację zjadaj wieczorem, nie tuż przed snem.
11. Czystą wodą gaś pragnienie.
12. Ruch na co dzień, słodycze od święta.

---

Jak wychwycić pierwsze sygnały, że dziecko bierze? – porady dla rodziców.

Jak wynika z badań, co dziewiąty nastolatek choć raz spróbował dopalaczy.

Trudno rodzicom wychwycić pierwsze sygnały zażywania przez młodzież tych substancji, bo dopalacze działają bardzo różnie. Są takie, które pobudzają, obniżają nastrój, wywołują halucynacje albo ogromną agresją. Warto więc zwrócić uwagę na wszystkie zmiany w zachowaniu nastolatka: pobudzenie, nadmierny spokój i ospałość, brak apetytu lub nadmierny apetyt. Nagłą zmianę kolegów, częste wagarowanie, przysypianie, spóźnianie się na lekcje, pogorszenie ocen, późne powroty do domu. Nagłe wychodzenie z domu po kontakcie telefonicznym, zamawianie przez Internet dziwnych przesyłek. Należy też sprawdzić czy w pokoju dziecka są dziwne rzeczy: jak małe torebki foliowe (zamykane strunowo), folie albuminowe, pokruszone zioła, biały proszek, tabletki. Dopalacze mają różną formę, ich skład chemiczny wciąż się zmienia, aby ominąć zakazy antynarkotykowe. Potencjalnych związków chemicznych o działaniu psychoaktywnym jest około 12 tysięcy a zakazano zaledwie niewielki procent.

Rodzice zwykle wypierają myśl, że ich dziecko może brać a problemy wychowawcze, szkolne wiążą z okresem dojrzewania. Dają się dzieciom manipulować, usprawiedliwiają nieobecności w szkole. Tymczasem im wcześniej wykryją, że ich dziecko bierze i im wcześniej zostanie podjęta terapia tym lepiej. Leczenie z uzależnienia jest trudne, bo dopalacze dokonują olbrzymich spustoszeń w mózgu dziecka.

Bardzo prostym sposobem, który może dać nam sygnał, że dziecko próbowało dopalaczy jest sprawdzenia źrenic. Poprośmy aby dziecko na chwilę zamknęło oczy a gdy je otworzy, zobaczmy czy źrenice zwężają się pod wpływem światła. Jeśli pozostają rozszerzone to znak, że coś jest nie w porządku.

Należy wtedy zacząć działać!

Lepsze efekty daje pobyt w ośrodku stacjonarnym niż leczenie ambulatoryjne. Jeśli dziecko chodzi na terapię i pozostaje w domu, rodzice muszą postępować bardzo konsekwentnie, bo robią to dla jego dobra.

Opracowanie na podstawie artykułu specjalisty do spraw uzależnień Elżbiety Proll

hig. szk. Ewa Skiba